Posty

Wyświetlanie postów z 2017

Cmentarze, które tętnią życiem

Obraz
Byłyśmy na cmentarzach : Stare Powązki i Powązki Wojskowe. Na Starych Powązkach było dużo pomników i starych grobów (najstarszy, który udało nam się znaleźć był z 1848 r). Odwiedziłyśmy groby rodziców Marii Skłodowskiej-Curie oraz rodziców Fryderyka Chopina. Na grobie Marii Kownackiej stoi mały Plastuś. Były groby z ciekawymi rzeźbami. Niektóre były straszne. A niektóre trochę śmieszne. Odwiedziłyśmy mogiły związane z naszą szkołą - Leopolda Staffa. Znalazłyśmy również błąd ortograficzny na tablicy. Najbardziej podobała się ta rzeźba. Ciekawe jak ona się trzyma? Potem pojechałyśmy na Powązki Wojskowe. Pochowani są tak żołnierze oraz zasłużeni ludzie. Ogromne wrażenie wywarł na nas pomnik ludzi, którzy zginęli w obozach koncentracyjnych. Znajdują się tam ślady butów, prowadzące tylko w jedną stronę. Jest tam pole pełne grobów młodych ludzi, którzy zginęli podczas I wojny światowej (najmłodszy miał 14 lat). Są tam groby znanych sportowców. Kazimierza Deyny oraz Kamili Skolimowskie

PWPW

Obraz
10 września wzięliśmy udział w Pikniku Powstańczym PWPW. O godzinie 11.00 zaczynała się gra miejska. Przed grą odwiedziłyśmy namioty, w których mogłyśmy czerpać papier. Zrobić sobie pamiątkową karę ze zdjęciem i podpisem. W grze miejskiej musiałyśmy odwiedzić wiele miejsc i wykonać różne zadania. Musiałyśmy odszyfrować wiadomości. Aurelia dzwoniła przez stary telefon (nic nie było słychać). Tata musiał robić wybuchający koktajl w butelce. Odwiedziłyśmy punkt szpitalny i musiałyśmy bandażować, zwijać bandaże oraz szukać sprzętu medycznego. W oczekiwaniu na finał gry zobaczyłyśmy różne atrakcje. Z bliska obejrzałyśmy Kubusia. Weszłyśmy do wojskowych samochodów. Nauczyłyśmy się piłować drzewo, wiercić w drewnie, przybijać gwoździe. Pokonałyśmy tor przeszkód. Kilka razy. Oprócz tego zrobiłyśmy pamiątkowe koszulki. Na koniec dowiedziałyśmy się, że w grze zajęliśmy 3 miejsce! Obładowane prezentami i zmęczone, wróciłyśmy do domu.

W krainie magii

Obraz
W zeszłą sobotę wybraliśmy się na Farmę Iluzji. Bardzo długo tam jechałyśmy, bo nie mogłyśmy się doczekać wizyty. Farma jest bardzo duża. Było tam dużo zabawy, ale również trochę strachu. W labiryncie luster łatwo było się zgubić oraz zobaczyć siebie w dużej ilości. Znalazłyśmy wioskę trolii i dworek elfów. Były to urocze małe domki. Obok znajdowała się przystań smoków. Jeden nawet próbował ziać ogniem, ale na szczęście tego nie robił. Pokonałyśmy swój strach przechodząc przez cały park linowy. Odwiedziłyśmy muzeum egipskie oraz grobowiec faraona. Było tam bardzo strasznie. Dla odważnych było by tylko strasznie. Pogoda była super, więc mogłyśmy wejść do kul i popływać na wodzie. Trudno tam było stać i biegać. Ciągle upadałyśmy.(Jeśli chcecie mieć dobrą pogodę, wystarczy dobrze porozmawiać ze słońcem). Odwiedziłyśmy starą kopalnię, na szczęście nic tam nie straszyło. Na początku bardzo się bałyśmy, ale był tam dobry duch. Odwiedziłyśmy krzywy dom. Pływałyśmy na tratwie. Odwiedziłyśmy

Wielki mecz

Obraz
3 września wybraliśmy się na mecz TVN kontra WOŚP. Mecz odbywał się na stadionie Legii. Przed meczem można było odwiedzić namioty WOŚP i TVN. Nauczyłyśmy się tam udzielać pierwszej pomocy. Najważniejsze jest by wezwać pomoc, sprawdzić stan poszkodowanych i ewentualnie rozpocząć reanimację. W drodze na miejsca. Przed meczem był występ tańca oraz orkiestry. Mecz wygrał TVN z wynikiem 4:3. Później odbyły się rzuty karne. Wszyscy je przecież lubią! W rzutach karnych wygrał WOŚP. Najfajniejsze jednak było robienie fali na stadionie!