Tam gdzie tak znaczy nie, a nie znaczy tak...

W tym roku rodzinne wakacje spędziłyśmy w Bułgarii. Nasz hotel mieścił się w Nessebarze nad Morzem Czarnym.
Wylot z Warszawy.
Przylot do Burgas.
W Bułgarii czekało na nas ciepłe morze (27 stopni Celsjusza).
Słodziutkie kotki.
Przy hotelu był super basen. Nie tylko chlapałyśmy się w wodzie. Wybraliśmy się na wycieczkę do Starego Miasta - Nessebar. Mieszczą się w nim ruiny starożytnych budowli, fajne muzea i cerkwie.
Ruiny starożytnego miasta.
Wizyta w Muzeum Arecheologicznym.
Cerkwie.
Muzeum Etnograficzne jest mniejsze niż to w Warszawie, ale ma ciekawe eksponaty. Szczególnie skarpety. Nie tylko w muzeach spędzałyśmy czas. Wybrałyśmy się również na wycieczkę do Varny.
Odwiedziłyśmy delfinarium.
Hasające delfiny.
W Varnie znajduje się Monastyr wykuty w skale.Znajdują się tam mozaiki.
Varna to piękne miasto.
Wieczorami odbywały się dyskoteki dla dzieci. Spotkania z różnymi artystami.
Kiedyś na pewno tam wrócimy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak było dawniej cz.1

Znaczki turystyczne

Londyńskie muzea